Warunki codziennego życia w przestrzeni kosmicznej


 
Obecnie astronauci coraz częściej są zmuszeni przebywać długie okresy czasu poza rodzimą planetą, jak choćby na stacjach kosmicznych, które są na stałe zamieszkiwane. A to sprawia, że możemy zacząć mówić o ich życiu codziennym w warunkach przestrzeni kosmicznej. Wtedy okazuje się, że czynności tak proste tu, na Ziemi mogą stanowić prawdziwe wyzwanie dla sztabu naukowców pracujących nad wysyłaniem ludzi w kosmos. Zatem przyjrzyjmy się podstawowym problemom.


a) WODA:

 
 
Każdy wie, że woda jest podstawą wszelkiego życia. Lecz wciąż jedynym, znanym nam miejscem jej występowania w stanie ciekłym jest Ziemia. Zatem cała potrzebna do wyprawy kosmicznej woda musi być zabrana przez astronautów ze sobą. Jednak jej przewożenie jest niezwykle drogie, stąd konieczne jest jej oszczędzanie i ponowne używanie. Wymyślono na to wiele sposobów. Aby oszczędzać wodę do mycia używa się tylko mokrych ręcznikow, zaś nowoczesne prysznice potrzebują do kąpieli około 4l wody. Także stacje kosmiczne mają określoną wilgotność powietrza, stąd wszelki jej nadmiar, np. z pocenia się astronautów czy wydychania przez nich powietrza jest ponownie wprowadzany do zbiorników. Również wszelkie płyny z toalety są oczyszczane i używane.


b) JEDZENIE:

 
 
Innym poważnym wyzwaniem jest przechowywanie i przygotowywanie jedzenie, w szczególności podczas długich misji. I tym problemem zajmuje się NASA wraz z siłami powietrznymi, a ich nowe pomysły są testowane przez wolontariuszy spędzających 30 dni w kabinie kosmicznej.

 
 
Na początku podboju kosmosu nie było łatwo. Astronauci mieli do dyspozycji tylko pasty z jedzeniem umieszczone w tubkach i zamrożone proszki, które były nieapetyczne i trudno się do nich dodawało wody. Dopiero w programie Apollo zapewniono im gorącą wodę i specjalną łyżkę do jedenia. Obecnie sytuacja drastycznie się polepszyła. Astronauci mają zapewnione trzy posiłki dziennie, a nad ich menu czuwają lekarze, którzy dbają, by zawierały one odpowiednią ilość kalorii i substancji odżywczych. I choć na stacjach kosmicznych nie ma lodówek to są kuchenki oraz miejsca do spożycia posiłku. Astronauci dostają różnorodne jedzenie, które można podzielić na kilka rodzajów: naturalne jak ciastka, orzechy, odwodnione (jedzenie jak i napoje), gdzie aby spożyć posiłek wystarczy dodać wody, termostabilizowane np. owoce, gdzie przez wcześniejsze ugotowanie niszczono szkodliwe mikroorganizmy i enzymy, jak i napromieniowane posiłki tj. termostabilizowane, które należalo podgrzać przed jedzeniem. Mają też przyprawy, ale w płynnej postaci, jak np. sól rozpuszczoną w wodzie czy pieprz w oleju, gdyż w warunkach mikrograwitacji wszelkie drobne proszki mogą być potencjalnie niebezpieczne.


c) SPANIE:

 
 
Również spanie może stanowić pewien problem ze względu na brak grawitacji. Z tego właśnie powodu śpiwory są przypinane do ścian tak, by astronauci się nie poobijali o siebie i inne przedmioty. Wszelkie pojazdy czy stacje kosmiczne charakteryzują sie małą ilością miejsca, co powoduje, że często trzeba spać w kokpicie przypiętym do własnego siedzenia. Ponieważ na orbicie Słońce wstaje co 90min, śpiący zmuszony jest używać specjalnej maski na oczy. Koje bywają jedynie na stacjach kosmicznych.

 
 
Drugi problem to brak normalnego trybu dzień/noc stąd konieczne staje się ustalenie, że po każdym dniu pracy załoga ma 8 godzin snu. ``Rano'' stacja kontroli lotów zapewnia astronautom pobudkę, przy czym na wahadłowcach jest to wybrana przez danego astronautę czy jego rodzinę muzyka (dowolnego rodzaju), zaś na stacjach kosmicznych raczej stosuje się alarmy.


Bogna Pazderska 2008-04-03