Cywilizacja ziemska już od ponad 100 lat używa radia. Jednym z obszarów jego zastosowań jest radioastronomia, której inicjatorem był Karl Jasnky. W 1931 r przypadkiem zarejestrował sygnał pozaziemskiego źródła promieniowania radiowego na częstotliwości 20,5 MHz. Tym źródłem okazało się centrum naszej galaktyki.
Radioastronomia to obecnie prężna dziedzina nauki, a obserwacje radioastronomiczne są prowadzone na całym globie. Potężne radioteleskopy wyposażone w kosztowne, superczułe systemy odbiorcze dokonały wielu fundamentalnych odkryć, które zmieniły nasze pojmowanie Wszechświata i jego ewolucji. Jednak nie trzeba mieć tak drogiego i skomplikowanego sprzętu, aby móc przyłączyć się do oglądania Wszechświata na falach radiowych. Jeżeli jako odbiornik zastosuje się telewizor, a jako urządzenie do odczytywania i gromadzenia danych użyje się komputer, to wystarczy tylko zbudować parę niezbyt skomplikowanych układów elektronicznych, by stało się możliwe obserwowanie najsilniejszych radioźródeł na niebie. Cena takiego amatorskiego radioteleskopu (nie licząc komputera i telewizora) to około 300 zł.
Dlaczego warto prowadzić w szkole obserwacje radioastronomiczne? Jest na to kilka powodów. Wiele szkół posiada instrumenty optyczne do prowadzenia zajęć z astronomii. Choć działanie radioteleskopu jest intuicyjnie trudniejsze do zrozumienia niż działanie np. lunety, to jednak jesteśmy otoczeni urządzeniami wykorzystującymi fale radiowe i złożenie z nich radioteleskopu dałoby dobrą okazję do zapoznania uczniów z techniką radiową. Proponowany w tym tekście radioteleskop, złożony z dwóch nieruchomych anten pozwala na podglądanie sygnału radiowego ze Słońca przez ponad 4 godziny dziennie niezależnie od pogody, co upraszcza zorganizowanie pokazu podczas zajęć poświęconych astronomii. Wreszcie istnieją czysto naukowe powody, by utrzymywaćtaki instrument w działaniu przez cały czas, o czym napisano poniżej.
Bogna Pazderska 2008-04-03